-8 jajek
-1¼ - 1½ szklanki cukru
-1 szklanka mąki
-½ szklanki mąki ziemniaczanej
-2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
-cukier waniliowy (cały)
(na tortownicę o średnicy 27 cm)
-1¼ - 1½ szklanki cukru
-1 szklanka mąki
-½ szklanki mąki ziemniaczanej
-2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
-cukier waniliowy (cały)
(na tortownicę o średnicy 27 cm)
Wykonanie:
Wnętrze tortownicy powlekamy tłuszczem i wyścielamy papierem do pieczenia, przy czym obręcz ok. 2 cm ponad jej wysokością. Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia. Żółtka ucieramy z sokiem z cytryny. Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę, dodając pod koniec porcjami cukier.
Do ubitych białek wlewamy cienkim strumieniem utarte żółtka, stale mieszając w jedną stronę widelcem. Wsiewamy małymi porcjami wymieszane obie mąki z proszkiem do pieczenia, w dalszym ciągu mieszając delikatnie w jedną stronę widelcem. Nie mieszamy zbyt długo, tylko do połączenia się składników.
Delikatnie wykładamy do tortownicy, wyrównujemy powierzchnię szpatułką i wkładamy na środkowy poziom piekarnika nagrzanego do 160°C. Pieczemy w tej temp. ok. 20 minut (do czasu całkowitego wyrośniecia wypieku), po czym zwiększamy temperaturę do 180°C i pieczemy jeszcze ok. 15 minut. Zwykle wystarczy piec 35 minut ( tak jest w przypadku mojego piekarnika). Po tym czasie biszkopt sprawdzamy patyczkiem, jeżeli jest suchy, wyłączamy piekarnik i przy otwartych drzwiczkach trzymamy ciasto ok. 5 minut. Wyjmujemy tortownicę z piekarnika i odwracamy na deseczkę wyścieloną papierem do pieczenia.
Zdejmujemy obręcz, dno tortownicy oraz delikatnie, aby nie uszkodzić ciasta, papier ( można zdjąć papier natychmiast po upieczeniu lub później, ale wówczas trzeba papier nawilżyć wodą, aby łatwiej można było go usunąć. Odstawiamy do całkowitego przestudzenia.
Biszkopt kroimy na 3 - 5 równych blatów, najlepiej następnego dnia, wówczas łatwiej się kroi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz